Praga czeska

Wyjazd kompletnie bez przygotowania. Po prostu wsiedliśmy w samochody i pojechaliśmy. O 18:00 byliśmy w Pradze i rozpoczęliśmy poszukiwania noclegu. Niestety był to długi weekend majowy i wszystko było przepełnione. Traf chciał że spotkani na przejściu dla pieszych Polacy wskazali nam coś co przypominało hotel robotniczy i akurat było tam 6 miejsc wolnych (na piętrowych metalowych łóżkach z metalowymi szafkami). :))

Nasze zwiedzanie Pragi to głównie piwiarnie ale i od zabytków nie stroniliśmy - obejrzeliśmy sobie Hradczany, most Karola, złotą uliczkę i zakochaliśmy się w Pradze. Wszyscy byli zgodni że Paryż się chowa. Myślę że oprócz piękna tego miasta duże znaczenie miały też bardzo umiarkowane ceny zwłaszcza alkoholi co zdecydowanie wpływało na nasze samopoczucie !

Polecamy Pragę jako miasto o szczególnym klimacie i wspaniałych zabytkach.

W drodze powrotnej zaczepiliśmy o Szklarską Porębę i Zamek w Bolkowie. Bardzo fajna wycieczka, miło dziś wspominać :))

Niespodziewna przeprawa promowa w Polsce.

Nie ma to jak czeskie pivo :))

Zamek w Bolkowie - droga powrotna