Alpy
A to niespodzianka zameczek jak z bajek Disneya | ||
Przejazd przez Alpy nie zrobil na nas już takiego wrażenia jak Pireneje. Ale może wlasnie dlatego że już wysokie góry mielismy za soba. Chociaż troszkę super miejsc bylo. No i snieg się pojawial a w Pirenejach nie.:) Przełęcz Brenner na przykład albo podjazd z Insbruku do Ga-Pa już bez autostrady, naprawdę było na co popatrzeć. Szkoda że się nie zatrzymywaliśmy na noc w Ga-Pa, miasteczko wygląda jak z bajki, dopracowane w szczegółach. Typowo niemiecki pożądek. Wiedzielismy że niedlugo będziemy w Polsce wiec żylismy już glównie tą myslą.
|